Zainteresowanie anime u Evelyne zaczęło się od oglądania “Czarodziejki z Księżyca” i “Naruto”. W gimnazjum trafiła do Częstochowskiej grupy “Otaken” i w tamtym czasie również zaczęła mocniej interesować się cosplayem. Z początku oglądała tylko zdjęcia zagranicznych cosplayerów, dopiero potem odnalazła w samej sobie chęci do wcielania się w swoje ulubione postaci. Pierwszym instant-cosplayem Evelyne był Hibari Kyoya z “Kateikyoushi Hitman Reborn”. Później dziewczyna wcieliła się w Chii z “Chobits”, a z racji tego że w tamtym czasie nie potrafiła jeszcze samodzielnie szyć, kostium wykonała dla niej znajoma krawcowa. Na ten sam konwent, na którym wystąpiła jako Chii, z pomocą mamy wykonała podstawowy strój Lucy Heartfilii z “Fairy Tail”. Jednak pierwszy strój, od początku do końca wykonany samodzielnie, to własna wersja loliciej sukienki Chii. Wtedy również został wykonany na zamówienie kitel Hakutaku z “Hoozuki no Reitetsu”. Cosplay w życiu Evelyne zagościł na dobre, kiedy natknęła się ona na pewien obrazek Hatsune Miku w Internecie, który spowodował, że zakochała się w jej strojach. Miku stała się dla niej ogromną motywacją do pracy nad sobą i nad swoimi umiejętnościami. Kiedy dostała na urodziny swoją pierwszą perukę na Miku, zaczęła szaleć pod kątem krawiectwa i od tego czasu wykonała wiele strojów (m.in. Celestia Ludenberg z “Danganronpa”, Ran-Mao z “Kuroshitsuji” oraz Madoka Kaname z “Puella Magi Madoka Magica”). Na swoim koncie posiada mnóstwo strojów wcześniej wspomnianej Hatsune Miku i ma nadzieję, że jej przygoda z cosplayem będzie nabierała coraz szybszego tempa. Jeśli chodzi o plany cosplayowe, nie zabrakło w jej wypowiedzi tajemniczości:
“Moim największym cosplayowym planem jest przede wszystkim dobra zabawa i wiele przepięknych strojów do stworzenia! Jest wiele kreacji które bardzo chciałabym odhaczyć na swojej cosplayowej liście i nie zamierzam przestać, dopóki wszystkie nie znajdą się w mojej szafie.”
Podczas Hanami i konkursu cosplayowego Evelyne czuła się świetnie:
“Nie było to dla mnie nic bardzo stresującego. Nie byłam sama! Kochana Cele i Najro były wspaniałe i dzięki nim cały konkurs wypadł naprawdę dobrze. Wszyscy uczestnicy byli przesympatyczni i chociaż lekko zjadała niektórych trema bardzo dzielnie znosili wszystkie nasze pytania. Wybór zwycięzców nie był prosty ale wierzę, że dobrze się z dziewczynami spisałam i że za rok na konkurs zapisze się jeszcze więcej osób! Nagrody były bardzo atrakcyjne i zawsze warto jest spróbować swoich sił.”
Nekonosan
Korekta: Evelyne